EKODZIENNIKARZ.PL

W dobie kryzysu klimatycznego i rosnącej świadomości ekologicznej to właśnie pociągi mogą być odpowiedzią na wyzwania transportu. Ich przewaga nad innymi środkami lokomocji staje się coraz bardziej widoczna, zarówno pod względem emisji, jak i efektywności energetycznej. Coraz więcej osób – nie tylko ekologów – dostrzega potencjał kolei jako sposobu na bardziej zrównoważone podróżowanie. Ale czy rzeczywiście są tak przyjazne środowisku, jak się o nich mówi? Czy to tylko narracja, czy realne korzyści dla planety?

Kolej kontra samochody i samoloty

Transport odpowiada za około jedną czwartą emisji CO₂ w Europie. Najwięcej „dymu” idzie w świat z rur wydechowych samochodów i silników odrzutowych. Samochody osobowe, mimo ich ogromnej popularności, przewożą zazwyczaj zaledwie jedną lub dwie osoby, co czyni je wyjątkowo nieefektywnymi pod względem emisji na osobokilometr. Samoloty natomiast, choć szybkie, są jednym z najbardziej emisyjnych środków transportu. Na tym tle kolej wypada znacznie lepiej – przewozi masy ludzi i towarów, zużywając znacznie mniej energii i emitując o wiele mniej zanieczyszczeń. W przeliczeniu na jednego pasażera lub tonę ładunku, pociąg zużywa kilkukrotnie mniej energii niż samochód czy samolot. Ta różnica staje się szczególnie istotna w kontekście rosnącej potrzeby ograniczania emisji gazów cieplarnianych.

Pociąg na prąd, czyli jeszcze czyściej

W Polsce ponad 12 200 km linii kolejowych jest zelektryfikowanych – największy procent linii „pod drutem” znajduje się w województwie śląskim. To oznacza, że większość pociągów nie potrzebuje paliw kopalnianych. Elektryfikacja to nie tylko kwestia ekologii, ale również zwiększenia niezawodności i obniżenia kosztów eksploatacyjnych. Co więcej, przewoźnicy coraz częściej sięgają po energię ze źródeł odnawialnych – wiatru czy słońca. Dynamiczny rozwój farm fotowoltaicznych i wiatrowych sprawia, że zasilanie kolei „zieloną energią” staje się realne. A to prosta droga, by podróż koleją była niemal neutralna klimatycznie, zwłaszcza jeśli energia ta pochodzi z lokalnych źródeł. W przyszłości możliwe będzie także wdrażanie rozwiązań typu „kolej plus magazyn energii”, co pozwoli jeszcze lepiej zarządzać nadwyżkami produkcji z OZE.

ED250 z pociągiem EIP 4504 rel. Bielsko-Biała Gł. -Gdynia Główna w Czechowicach-Dziedzicach (Zdjęcie własnego autorstwa)

Nowoczesny tabor i zielone innowacje

Na torach pojawiają się już pociągi hybrydowe (z jednoczesnym napędem spalinowym i elektrycznym) i wodorowe – przykładem jest lokomotywa „SM42-6Dn Hydrogen” – pierwsza na świecie lokomotywa wodorowa, która jest produkcji polskiej. To ogromny sukces nie tylko dla przemysłu kolejowego, ale także dla rodzimej myśli technologicznej. Dzięki tym nowinkom, nawet tam, gdzie nie ma sieci trakcyjnej, można ograniczyć emisje i uniezależnić się od paliw kopalnych. Do tego dochodzą lekkie materiały, systemy rekuperacji – odzyskiwania energii przy hamowaniu – dzięki którym sieć trakcyjna jest zasilana energią powstałą podczas hamowania. Takie rozwiązania są już dziś standardem w nowoczesnym taborze i pozwalają ograniczyć zużycie energii nawet o kilkanaście procent. Wszystko po to, by jeździć szybciej, ciszej i bardziej eko – a przy okazji zwiększyć komfort podróżnych i poprawić konkurencyjność kolei wobec innych środków transportu.

Zielona alternatywa dla kierowców

Kolej to nie tylko ekologia, ale i wygoda. Pociąg omija korki, pozwala odpocząć w trakcie podróży i zmniejsza zatłoczenie na drogach. Coraz więcej osób zaczyna dostrzegać te zalety, szczególnie w dużych aglomeracjach, gdzie codzienne dojazdy samochodem bywają uciążliwe i czasochłonne. W Polsce coraz większa liczba linii kolejowych jest modernizowana do prędkości 120, a nawet 160 km/h. To oznacza, że podróż pociągiem nie tylko nie musi być wolniejsza od jazdy autem – w wielu przypadkach staje się znacznie szybsza i mniej stresująca. Jeśli państwa i samorządy będą dalej inwestować w infrastrukturę, tabor i siatkę połączeń, kolej ma szansę stać się realną alternatywą dla samochodu w codziennych dojazdach i podróżach dalekobieżnych. Zwłaszcza gdy rozwój kolei będzie powiązany z systemami komunikacji miejskiej i rowerowej – tworząc spójny, zielony system mobilności.

Torami ku przyszłości

Ekologia w transporcie to nie moda, lecz konieczność. Świat mierzy się z bezprecedensowymi wyzwaniami związanymi z globalnym ociepleniem, degradacją środowiska i rosnącym zapotrzebowaniem na energię. W tym kontekście kolej ma mocne argumenty – od niskiej emisji, przez efektywność energetyczną, po nowoczesne rozwiązania technologiczne. Jeżeli chcemy oddychać czystszym powietrzem i walczyć z kryzysem klimatycznym, to właśnie pociąg powinien być środkiem transportu numer jeden. Inwestycje w kolej to inwestycje w przyszłość – zarówno gospodarczą, jak i ekologiczną. To szansa na stworzenie bardziej zrównoważonego, zdrowego i przyjaznego do życia świata dla przyszłych pokoleń.

autor: Maciej Knieżyk

Przejdź do treści